Home / Traduzioni / Pieśń Służebnego Pasterza

Pieśń Służebnego Pasterza

Tam gdzie się kryje kwiat kaczeńca, tam w cieniu bije źródło,
kiedy w niepewność nurt unosi mojego losu czółno.
Jakie jest moje przeznaczenie, nikt mi nie zdradził jeszcze,
Jakie jest moje prawdziwe imię, nie wiem, po prostu nie wiem.

Kiedy już księżyc zrzuca runo, szlak gubi ptak wędrowny,
wszystkie anioły są na łańcuchach, pies szczeka i zawodzi,
weź w dłonie smutek i dmuchnij, nad rzeki bystrymi falami,
ubierz swą troskę w liść kolorowy i przykryj ją piórami.

Stąd aż po morze na cierniu ostrym tarniny swój włos zostawiłem,
na każdym buku, na jego korze, imiona, które wyryłem,
miłość ogniska domowego, miłość na biało ubrana,
nigdy jej nie zaznałem i nie wiem, czym jest zdrada.

Mój ojciec sokół, stóg siana mi matką, mieszkają tam na wzgórzu,
ich oczy czujne i przepastne mej gwiazdy wypatrują.
Nocy, nocy, nocy samotna, samotna jak ogień mej woli,
skłoń głowę nad mym sercem i zgaś je, zgaś powoli.


Testo originale tradotto:
Canto del servo pastore